Warszawa 25 IV 1978


Do Nieznanych nam Ludzi, którzy będą czytali te listy


Ameryka – Indianie

Kontynent i Ludzie


Których prawdziwego Imienia nikt nie zna. Wiemy, że nazwy dotąd używane są niewłaściwe – Kontynent widzimy takim, jaki jest, a Ludzie? Indianie – co wiemy o Nich? Jest bardzo wiele książek o Indianach : westerny – przygody – podróże, wiele dzieł naukowców, badaczy, archeologów, etnologów itd. Zdanie Indian w tej sprawie :

Wielu uczonych przychodzi do nas, badają nas jak najdokładniej, oglądają, mierzą, ważą, pobierają krew itd., ale nie znają nas wcale. – Jesteśmy dla białego człowieka Zagadką okrytą tajemnicami – i takimi pragniemy pozostać.”

/ Bad Wound – „Indigena”/


Jak poznać Ich?

Droga jest bardzo prosta. Trzeba przestać myśleć kategoriami białego człowieka, a przejść na drogę „Separate Reality” – Odrębnej Rzeczywistości. Nie byłam w Ameryce, ale mam to wielkie, nieporównane szczęście poznania Indian, dzięki Ich prasie i cudownym listom. Przeżyłam w rzeczywistości – jak jedna z Nich – wydarzenia takie jak : Alcatraz, Szlak Złamanych Traktatów, Wounded Knee i współżyję z Nimi we wszystkich sprawach, które dzieją się obecnie. Dzięki Indianom poznałam prawdziwe, głębokie i rzeczywiste znaczenie słów takich jak : Wiara, Przyjaźń i Miłość.

Listy podane w tym zbiorze, są tylko formą zewnętrzną, wyrazem Ich Ducha. Zrozumienie zależy od intuicji czytelnika. Tłumaczenie ich jest niezwykle trudne, zresztą słowa to tylko klawisze, cała treść najgłębsza, podobna do wizji, to muzyka bez słowa – kryje się w „Mowie Milczenia” – „Krąg wokoło ogniska jak Słońce, gdzie Wielka Rada przemawia językiem milczenia.” Milczenie to nie jest puste, ale zawiera wszystko to co nie mieści się w ludzkich słowach.

Jaki jest cel udostępnienia tych listów większej ilości ludzi? Dla mnie osobiście i moich Przyjaciół, życzenie Indian zbiega się z naszą wewnętrzną potrzebą i chociaż nieudolnie, ale pragniemy je wypełnić. Może ten zbiór i następne, ukażą pewnym ludziom wrażliwym oblicze Indianina, Jego wzniosłość, dobroć, szlachetność, wysokie poczucie Piękna, a także Jego Ducha – a tym samym włączy tych nieznanych nam ludzi do duchowej walki Indian o Ziemią, Kulturę, Religię i Własną Drogę Życia – o Wyzwolenie. Jesteśmy pewni, że ocalenie Indian, którym grozi zagłada, stanie się dla wszystkich ludzi pomocą w osiągnięciu Przyjaźni i Pokoju, a także ocali naszą Matkę Ziemię i wszystkie jej Dzieci przed zupełnym wyniszczeniem.


Stefania Antoniewicz