Mechanizm Wszechświata

Nazywam się Maria Sabina. Ona jest kobietą, która Czeka. Ona jest kobietą, która Próbuje. Ona jest kobietą Zwycięstwa. Ona jest kobietą Myślenia, kobietą, która Stwarza. Ona jest kobietą, która Uzdrawia. Ona jest Słoneczną Kobietą, Księżycową Kobietą, Kobietą Przepowiadającą.

Po drugiej stronie naszego życia istnieje świat, który jest nam bardzo odległy i bardzo bliski, niewidoczny dla nas. To jest miejsce, gdzie uzdrawiają bogowie, gdzie przebywają zmarli, duchy i wszyscy święci, gdzie dzieją się wszystkie tajemne dla nas sprawy. Każdy ze światów przemawia. Ten ma swój własny język. Powtórzę wam, co on mówi. Święty grzybek wziął mnie za rękę i zaprowadził do świata, w którym wszystko jest znane. To dzięki nim, świętym grzybkom, które mówią podczas drogi, mogę wszystko zrozumieć. Kiedy powracam z podróży, w której one mi towarzyszą, opowiadam wam, to co one mi przekazały i co mi ukazały ...

Grzybek uspokaja twoja duszę. On prowadzi twoją duszę tam, dokąd chce się udać. Nie wszystkie dusze są jednakowe. Wielu ludzi z Sierra (z gór), używa grzybków, ale nie każdy wstępuje do świata, w którym wszystko jest wiadome. Również moja siostra, Anna Maria, zaczęła razem ze mną używać grzybków, miała podobne wizje, mówiła do grzybków, ale one nie ujawniły jej wszystkich swoich tajemnic. Tajemnice, które przekazały mi, znajdują się w pewnej grubej księdze, którą mi pokazały, a która znajduje się niezmiernie daleko od waszego świata. Dały mi ją, kiedy moja siostra, Anna Maria, była chora. Przeglądałam księgę, wiele zapisanych stron, ale w pewnej chwili dotarło do mnie, że nie mogę jej przeczytać. Niczego się jeszcze nie nauczyłam i dlatego księga ta nie była mi pomocną. Nagle jednak zaczęłam rozumieć to, co czytam, rozumieć wszystko, co było napisane w księdze, i w pewnym momencie odczułam, że staję się coraz bardziej bogatsza, mądrzejsza, że w mgnieniu oka nauczyłam się milionów rzeczy. Uczyłam się i uczyłam, nieprzerwanie ...

Nie potrzebowałam po raz drugi czytać księgi, przeczytałam wszystko, co w niej było. Ale ducha, dzięki któremu mogłam to wszystko zrozumieć, ujrzałam jeszcze raz; widziałam także inne duchy i miejsca, widziałam bardzo blisko Słońce i Księżyc, ponieważ im bardziej podążasz za świętymi grzybkami, jest coraz więcej rzeczy do zobaczenia. Możesz ujrzeć wtedy przeszłość i przyszłość, które jednak w tym świecie wyglądają jak Jedno, stanowią nieskazitelną Całość.

Tak więc widziałam całe życie mojego syna Aurelio, jego śmierć; widziałam również twarz i poznałam imię mężczyzny, który miał go zabić, sztylet, którym miał zostać zabity. Zbrodnia została właśnie popełniona, i nie mogłam znaleźć powodu, aby ostrzec mojego syna. Po prostu stało się to i koniec.

Widziałam jeszcze wiele śmierci, mordów i ludzi, którzy mięli odejść, lecz żaden z nich nie zdawał sobie sprawy z tego, co go czeka, jedynie ja widziałam te sytuacje. Widziałam także ukradzione kiedyś konie, widziałam zaginione miasta, o których istnieniu nikt nie wiedział. Widziałam miliony rzeczy.

Poznałam i widziałam boskość; niezmącony zegar, który tyka, powoli przemijający czas, a w nim gwiazdy, ziemię, wszechświat, dzień i noc, płacz i śmiech, radość i ból. Kogo wiodą święte grzybki, jest w stanie poznać nieskończoną istotę świata.

Mańa Sabina, Mezateka

****

Podarunek Ciszy; Literatura