Utracona niewinność

Kiedy byłem dzieckiem, rozumiałem dawanie i dzielenie się; odkąd stałem się cywilizowany, utraciłem te cechy. Żyłem naturalnym życiem, teraz żyję sztucznym. Wtedy każdy krzemień był dla mnie piękny i wartościowy, miałem szacunek dla każdego drzewa. Pradawny mieszkaniec Ameryki łączył swoją dumę z niesamowitą pokorą. Zarozumiałość była obca jego duszy i jego nauce. Nigdy nie uważał, że zdolność wyrażania się w słowach jest zarazem dowodem na wartość człowieka; całkiem odwrotnie, widział w tym niebezpieczeństwo. Wierzył w milczenie - znak przeminionej harmonii. Milczenie i cisza stanowiły dla niego równowagę wobec ciała, ducha i duszy.

Kiedy pytasz Indianina: "Co znaczy cisza?", odpowie: "Wielka Tajemnica" - "Święta cisza jest Jego tajemnicą". A kiedy spytasz: "Jakie są owoce ciszy?", wtedy powie: "Samokontrola, prawdziwa odwaga i wytrwałość, cierpliwość, godność i szacunek." "Powstrzymaj swój język ...", mawiał stary wódz Wabashaw, "... może wtedy w przyszłości będziesz mógł podarować swojemu ludowi jasne myśli."

Ohiyesa, Dakota

****

Podarunek Ciszy; Literatura

****

Podarunek Ciszy; Literatura