Pieśń nocna

W Tsegihi,

w domu wzniesionym z porannego blasku,

w domu wzniesionym z wieczornego światła,

w domu wzniesionym z deszczu,

w domu wzniesionym z gęstej mgły,

w domu wzniesionym z przynoszącego owoce pyłku kwiatów,

w domu wzniesionym z falujących traw,

gdzie ciemność chmur okrywa drzwi,

gdzie na tęczy droga do ciebie prowadzi,

gdzie ślad błyskawicy wysoko na niebie,

o Niebiańskości!

W twoich mokasynach z ciemnej wełny przyjdź do nas,

prowadzona grzmotem ponad tobą,

deszczowymi chmurami pod twymi stopami,

tęczą ponad tobą,

przyjdź do nas,

oświetlana blaskiem błyskawicy.

Przygotowałem dla ciebie ofiarę,

przynoszę ci w darze

dym mojego ognia.

Daj mym stopom nawą moc.

Daj moim nogom nową moc.

Daj memu ciału nawą moc.

Odnów mojego ducha.

Odejmij ode mnie chorobę.

Wzięłaś ją ode mnie

daleko ode mnie wzięłaś ją.

Czuję pełnię radości, kiedy wraca moja siła,

moje oczy nie są już więcej niewidome,

moje myśli są jasne,

mogę znowu używać swoich członków.

Wzięłaś ode mnie chorobę.

Mogę dalej iść.

Jestem w stanie dalej bez bólu podróżować.

Jestem w stanie być szczęśliwym.

Tak jak było wcześniej, mogę dalej iść.

Mogę dalej szczęśliwie iść

pod deszczową chmurą.

Mogę dalej iść

w chłodzącym deszczu.

Mogę dalej szczęśliwie wędrować

pośród zielonych roślin.

Mogę szczęśliwie wędrować

szlakiem życiodajnego pyłu kwiatów.

Mogę iść pełen radości..

Jak poprzednio mogę iść.

Piękności - bądź przede mną.

Piękności - bądź za mną..

Piękności - bądź pode mną.

Piękności - bądź nade mną.

Piękności - bądź wokół mnie.

W Pięknie jest spełnienie.

Pieśń ceremonialna Navaho

****

Podarunek Ciszy; Literatura