"Od zbrojnego oporu po współpracę z ONZ - Indianie w walce o swoje prawa"

Sesja popularno-naukowa Polskiego Ruchu Przyjaciół Indian

w Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie

Warszawa, 4 marca 2006




PROGRAM SESJI


Skoro niektórzy domagają się relacji z sesji, to spróbuję krótko:
Sesja przebiegła zgodnie z planem. Trwała jedynie o godzinę dłużej niż przewidywaliśmy, czyli prawie 12 godzin. Trochę zaskoczyła nas telewizja z Kuriera Warszawskiego, zwłaszcza, że kręcili długo, a migawka w wiadomościach trwała niecałe 1,5 minuty.

W zasadzie nie było zakłóceń w sesji z powodu różnic w poglądach między prelegentami a publicznością. Co więcej, okazało się, że dla wielu najciekawsze było wystąpienie autora kontrowersyjnej książki o bitwie nad Little Big Horn, pana Grzegorza Swobody. Jego błyskotliwa w treści i formie prelekcja zaskoczyła nas lekkością tematu i niezwykłym dla przyjaciół Indian spojrzeniem na wojny indiańskie od strony kawalerzystów, a wręcz ich żon, w tym wypadku Elizabeth Custer.

Cieszę się, że udało się zorganizować chociaż jedną prelekcję poświęconą Indianom Ameryki Południowej, mimo, ze większość z nas pasjonuje się plemionami prerii i lasów. Otrzymaliśmy dużą dawkę wiedzy o Inkach, choć niektórzy na taką ilość nie byli przygotowani. Mam nadzieję, że rzeczowość i ogrom informacji cechujące wykład prof. Andrzeja Tarczyńskiego z Bydgoszczy rozbudzą nasze zainteresowania.

Nie były zaskoczeniem wystąpienia znanych nam ze zlotów członków Ruchu. Wiemy, że przypomnienia wiedzy historycznej, czy o problemach współczesnych Indian nigdy za dużo. Jak zwykle dodatkową atrakcją był soczysty język Aleksandra Sudaka, slajdy i stoisko Marka Nowocienia, krótkie konkrety Marka Maciołka, szałwia i aktualność wypowiedzi Darka Kachlaka oraz kawaleryjski strój Jarka Wojtczaka.

Na szczególną wzmiankę zasługuje długa, wsparta wieloma ilustracjami wypowiedź pana Bartosza Hlebowicza. Przyjrzenie się jak przez lupę historii jednego plemienia uczy nas jak udało się Indianom myśleć globalnie, a działać lokalnie. Dodatkowo w sali, w której odbywała się sesja, przedstawione były liczne fotografie pana Hlebowicza, które stanowią część jego wystawy p.t. Nie tylko wojownicy.

Sesję zaszczyciła także wieloletnia uczestniczka naszego Ruchu, prof. Ewa Nowicka, która porównywała poczucie bycia Polakiem i Indianinem. O współpracy Indian, jako ludów tubylczych, z ONZ mówiła przedstawicielka Muzeum, pani Teresa Walendziak.

W zasadzie po każdej prelekcji były różnorodne pytania i dyskusja z publicznością. Powoli atmosfera stawała się bardziej swojska. Z prawie 70 osób w pierwszej części sesji wiele potem poszło, przyszli inni, a na koniec została ponad 20-osobowa grupka zapaleńców. Były pytania konkursowe wymyślone przez prelegentów i 15osób dostało książki z serii Bitwy Historyczne przekazane na ten cel przez Dom Wydawniczy Bellona.

Przez cały dzień między wystąpieniami prelegentów tańczył zespół Wojownicy Tęczy. Dla wielu osób niezwykła była możliwość obejrzenia wyrobów rękodzieła indiańskiego, a także indiańskich przedmiotów wykonanych w Polsce. Jedna z gablot poświęcona była bitwie nad Little Big Horn i leżał tam m.in. colt 045 i winchester z 1873 roku (kopie).

Następnego dnia w salonie EMPIK-u oglądaliśmy film Ostatni Mohikanin, słuchaliśmy rozmów o walkach w rejonie puszcz, o najnowszej książce A. Sudaka, o życiu Delawarów i znów wygrywaliśmy książki.

Kto był, ten się raduje, kto nie był, niech żałuje.

Za rok też Wam zorganizujemy.

Czapla