CHODZIEŻ '77





Jedyne tipi na I Zlocie, podarowane wcześniej Leszkowi Michalikowi przez indianistów z Czechosłowacji Leszek Michalik (Teh-kee-rooa) i Stanisław Supłatowicz (Sat-Okh) na I Zlocie w Chodzieży
Przez kilka lat ostatnich z rzędu
zazwyczaj o sierpniowej porze
ogień rozbłyskał, rozpalony
w górach, nad wodą, w gęstym borze.
Zjeżdżali się w wybrane miejsce
znajomi starzy oraz nowi,
wspólną zebrani tam ideą,
a także - ludzie przypadkowi.
Musiały najpierw minąć lata,
dojrzeć musiało wpierw marzenie,
by w hucznych czasach ery Gierka
na narodowej błysnął scenie
kolejny przejaw soc-kultury
przykrywającej wspólną biedę
- przez ZHP pilotowany
Zlot - "Chodzież '77".
Z całego kraju się zjechali,
bądź pojedynczo, bądź grupami,
młodzi hobbyści, klubowicze
zajmujący się Indianami.
Wybrańcy losu (wszak nie wszyscy,
co chcieli, mogli się tam zjawić)
zaczęli mądrze dyskutować,
lub się po prostu w Indian bawić.
Niemały wpływ na bieg wydarzeń
Miała obecność Wodza - Sata,
Bo każdy, kto miał wolna chwilę,
Za fotografią Sata latał.
Przybyli także ludzie z prasy
z aparatami, notesami,
by cyknąć zdjęcie, zrobić wywiad
i prawdę zmieszać z wymysłami.
Atrakcji było tam niemało
- wystawy, filmy i zawody,
aż wreszcie - już na zakończenie -
nocne po krowi łeb podchody.
Były ozdoby z koralików,
tipi, tomahawk, łuk i strzały,
były też firankowe frędzle,
fotosy, filmy, materiały.
Wtedy też pierwszy raz publicznie
Przez puszcze polska echem brzmiało
- przy wtórze bębna i grzechotek -
"Heya, Kanaha, Heya-hao!"
A w dniu pożegnań, kiedy ręce
braterskim gestem się ściskały,
po głowach wielu zlotowiczów
mieszane myśli się plątały.
Nie wszystkim bowiem się podobał
rezerwatowy nastrój zlotu,
nie wszystko wyszło tak jak chcieli,
więc aby pozbyć się kłopotów
postanowili w przyszłym roku
- bez zbędnych pism i formalności -
w Bieszczadach spotkać się "na dziko"
i porozmawiać o przyszłości.


Fotografie ze zbiorów własnych udostępnili uczestnicy I Zlotu:
Krystyna Gieroń oraz Marek Kabat
Opis: fragment "Odrębnej Rzeczywistości" - wierszowanej historii pierwszych zlotów,
Marek Nowocień, 1982





Zobacz też Zosi Zapiski Zlotowe (1977) i Galeria Fotografii z I Zlotu



Zobacz też Fotografie Zofii Osiki na stronie Ranoresa




Grupa uczestników I Zlotu w Chodzieży
na fotografii z nieistniejacej już strony Marka Kabata (drugi od lewej)
Pierwszy z prawej - Wilk (Henryk Wróbel) z Rumii,
jedyny uczestnik wszystkich dotychczasowych zlotów PRPI